Samsung Galaxy SIII – garść plotek i spekulacji
Dodano: 24.01.2012 Kategorie: Android, Samsung Tagi: Android, Galaxy, Mobile World Congress, Plotka, SamsungMobile World Congress zbliża się wielkimi krokami i już teraz możemy to odczuć między innymi poprzez wycieki, plotki i spekulacje. Doskonałym tego przykładem może stać się HTC Prima o którym pisaliśmy wcześniej. Teraz pora na garść informacji na temat Galaxy SIII, spodziewanego, nowego flagowego telefonu od Samsunga.
Dzisiejsze plotki pochodzą prosto od Eldara’a Murtazin’a który w ostatnich przepowiedniach dotyczących Samsunga Galaxy SII nie spisał się zbyt dobrze lecz mimo to podana prze niego informacja wzbudziła wiele emocji w świecie nowinek technologicznych.
Murtazin w swojej wypowiedzi twierdzi że Samsung Galaxy S III rzeczywiście będzie zaprezentowany na MWC i trafi do sprzedaży w kwietniu, dokładnie rok po jego poprzednik. Podobno wyposażony zostanie w ekran o zbliżonych rozmiarach swojego poprzednika ale za to z o wiele większą rozdzielczością HD, 12-megapikselowy aparat fotograficzny i 4-rdzeniowy procesor pod pokładem o taktowaniu 1.5-1.6 GHz.
Galaxy SIII działać będzie pod kontrolą Androida Ice Cream Sandwich 4.0 i według pana Murtazin dwa dodatkowe rdzenie odgrywać będą wielką rolę w całym działaniu telefonu i nie zostaną w nim zamontowane na pokaz dzięki czemu niebawem ujrzymy demona prędkości w dziedzinie telefonów komórkowych.
Gdyby te plotki potwierdziły się mieli byśmy do czynienia z naprawdę potężnym urządzeniem porównywalnym z wieloma obecnymi komputerami osobistymi. Czy waszym zdaniem jest na co czekać? Czy to tylko niepotrzebna gonitwa za posiadaniem przez firmy takie jak Samsung w swojej bibliotece telefonów najlepszych sprzętowo w danym okresie czasu?
Osobiście jako posiadacz starszego już iPhone’a 4 porównując działanie tego właśnie telefonu z Samsungiem Galaxy SII bardzo wątpię w konieczność instalacji kilku-rdzeniowych procesorów w telefonach. Być może to przyszłość ale tak na prawdę te liczby odpowiedzialne za ilość rdzeni procesora, częstotliwości jego taktowania czy choćby pamięci RAM nie były by konieczne gdyby wielu ludzi tworzących aplikacje wzięło sobie do serca optymalizacje swoich produktów na różne platformy.